Czy jest szansa, aby w perspektywie najbliższych lat cieszyć się powietrzem w naszych miastach wolnym od smogu? Czy są rozwiązania, które mogą spowodować, że nie będzie nas zatruwać niska emisja pyłów z prywatnych pieców i lokalnych kotłowni? Między innymi na te pytania szukali odpowiedzi uczestnicy debaty zorganizowanej 4 października w Katowicach. Jej organizatorem było Polskie Towarzystwo Elektrociepłowni Zawodowych, a odbywała się ona pod hasłem: „Kogeneracja – czyste powietrze dla miast.”
Dyskusja, która odbyła się 4 października br. w Muzeum Śląskim w Katowicach, zapoczątkowała cykl spotkań w wielu polskich miastach. Organizatorem debat jest Polskie Towarzystwo Elektrociepłowni Zawodowych reprezentowane w katowickiej debacie przez Mariana Babiucha, Prezesa Zarządu PTEZ i Janusza Ryka Dyrektora PTEZ. W katowickim spotkaniu wzięli także udział: Senator Wojciech Piecha, Posłowie Krzysztof Sitarski i Grzegorz Matusiak. O problemach ze smogiem w swoich miastach opowiadali: Wiceprezydent Wodzisławia Śląskiego Dariusz Szymczak, Bartłomiej Kozieł z Wydziału Rozwoju UM w Rybniku i Daniel Wolny z Wydziału Kształtowania Środowiska w UM w Katowicach. Wytwórców energii elektrycznej i ciepła w kogeneracji reprezentowali: Janusz Mańka Manager ds. Produkcji CEZ Chorzów S.A., Artur Michałowski Zastępca Prezesa Zarządu PGNiG TERMIKA Energetyka Przemysłowa S.A. Dariusz Siemieniec Członek Zarządu Fortum Silesia S.A. Środowisko naukowe reprezentowane było przez Janusza Lewandowskiego Profesora dr hab. inż. z Instytutu Badań Stosowanych Politechniki Warszawskiej.
Pierwszy krok po stronie Parlamentu
Ciepło systemowe jest najlepszym rozwiązaniem dla mieszkańców w kontekście walki ze smogiem. Taką tezę postawił na początku spotkania Marian Babiuch, Prezes Zarządu PTEZ. Potwierdzili ją wszyscy uczestnicy debaty.
– Wszyscy zdajemy sobie sprawę z problemu zanieczyszczonego powietrza w miastach. Naszym celem jest stworzenie wspólnego frontu przedstawicieli rządu, Parlamentu, samorządu i wytwórców energii elektrycznej i ciepła w kogeneracji, aby ten problem systemowo rozwiązać. Dlatego spotykamy się w Katowicach, a w późniejszym terminie w innym miastach dotkniętych problemem smogu, aby nie tylko przedstawić korzyści wynikające z kogeneracji, ale przede wszystkim wypracować postulaty, które przełożą się na bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców naszego kraju. – tłumaczył Marian Babiuch, Prezes Zarządu PTEZ
Istotną rolę w wypracowaniu systemowych rozwiązań mają Parlamentarzyści. To od ich decyzji zależy wprowadzenie podstaw prawnych, które spowodują, że tam, gdzie tylko jest to możliwe, będzie można zastosować najbardziej efektywną i przyjazną dla środowiska technologię kogeneracyjną. Polega ona na jednoczesnym wytwarzaniu energii elektrycznej i ciepła. Jest ona obecnie najbardziej wydajną metodą ograniczenia smogu w dużych i średnich miastach. Gdyby elektrociepłownie kogeneracyjne jako jedyne dostarczały obecnie ciepło i energię elektryczną do odbiorców końcowych w Polsce problem smogu ograniczony byłby do minimum.
Zwrócił na to uwagę Senator Wojciech Piecha, który stwierdził, że rozwiązania proponowane przez technologię kogeneracyjną to ważny krok w kierunku poprawy jakości powietrza w Polsce.
– Ta dziedzina była zaniedbana przez ostatnie 30 lat – powiedział W.Piecha – Trzeba szybko wyciągnąć wnioski i działać. Ciepłownictwo zawodowe to wielkie pole do popisu, a ten kierunek wiąże się z wykorzystaniem dotacji unijnych. Podstawowe pytanie brzmi jednak: czy mieszkańcy będą chcieli się przyłączać do sieci, do której ciepło i prąd dostarczają elektrociepłownie wytwarzające je w technologii kogeneracyjnej?
Również Poseł Krzysztof Sitarski sugerował, że sukces wyeliminowania prywatnych pieców oraz lokalnych kotłowni, które są jednym z najpoważniejszych źródeł produkcji zanieczyszczeń powietrza, wciąż zależy od rachunku ekonomicznego.
– To wymaga współdziałania różnych podmiotów: rządu, Parlamentu, samorządu i konsultacji społecznych – uznał K.Sitarski – To także kwestia zainwestowania środków w konkretne rozwiązania, spośród których kogeneracja wydaje się technologią najlepszą. Debaty na ten temat powinny zaowocować porozumieniem i projektami, które będą tworzone przez władze państwowe, samorząd w porozumieniu z wytwórcami energii elektrycznej i ciepła w kogeneracji. Kluczową rolę odgrywa jednak w tym zakresie samorząd, który jest w stanie oszacować, ilu jest potencjalnych odbiorców ciepła z sieci zasilanych przez elektrociepłownie działające w systemie kogeneracyjnym.
W trakcie debaty pojawił się wyraźny sygnał, że technologia kogeneracyjna powinna otrzymać od państwa „zielone światło”. Jej zalety są niepodważalne i powinna być rozwijana. Rozwiązania legislacyjne powinny więc ułatwiać jej wprowadzenie. Dotyczy to w głównej mierze mechanizmów wsparcia dla kogeneracji oraz rozwiązań ustawowych, które ułatwią jej rozwój. Tę kwestię poruszył profesor Janusz Lewandowski z Politechniki Warszawskiej, który stwierdził, że wręcz irracjonalna jest sytuacja, w której budowa dróg objęta jest specustawą, a dostawa ciepła i energii elektrycznej nie. Powoduje to konkretne utrudnienia i podwyższenie opłat za dostarczenie ciepła i energii elektrycznej do końcowego odbiorcy. Z drugiej strony prawo stanowi, że samorząd jest zobligowany do tego, by zapewnić swoim mieszkańcom ciepło i prąd.
Z punktu widzenia samorządu na Śląsku
Wiceprezydent Wodzisławia, Dariusz Szymczak przyznał, że wiele śląskich miast znalazło się w niechlubnych rankingach zanieczyszczenia powietrza. Głównym powodem są w tym zakresie – jego zdaniem – przestarzałe piece, jakość paliw o niskiej wartości energetycznej oraz sposób palenia. W wielu regionach dochodzi do tego jeszcze jeden, bardzo specyficzny problem. Górnikom lub ich rodzinom przysługuje deputat węglowy. Trudno więc oczekiwać, że ta grupa zrezygnuje z opalania mieszkań za pomocą indywidualnych pieców węglowych bez odpowiedniej zachęty.
A jednak śląskie samorządy prowadzą na szeroką skalę akcje edukacyjne, których celem jest wykazanie szkodliwości tego rodzaju opalania mieszkań.
– Jako przedstawiciel miasta, w którym żyje ok. 50 tysięcy osób – stwierdził D.Szymczak – mogę powiedzieć, że bez wsparcia systemowego nie jesteśmy w stanie wymienić pieców u mieszkańców lub przygotować ich mieszkania do odbioru ciepła z sieci kogeneracyjnej, a co za tym idzie zadbać o jakość powietrza w naszym regionie.
Nie tylko śląskie miasta wymagają w tym zakresie rozwiązań systemowych. Inaczej będą się przez kolejne lata dusić w smogu.
Wnioski są oczywiste
Powietrze w Polsce trzeba oczyścić, w przeciwnym wypadku będziemy godzić się na fakt, że w efekcie smogu umiera w Polsce prawie 50 tysięcy ludzi rocznie. Należy podjąć działania zarówno w zakresie rozwiązań legislacyjnych, wymagających konkretnych decyzji Parlamentu, jak i polityki na poziomie samorządu, która dziś jest chaotyczna i rozproszona.
Doświadczenie minionych lat wskazuje, że na poziomie samorządowym dofinansowanie do wymiany pieców węglowych nie przynosi skutku, choć trwa od wielu lat. Nie ma bowiem żadnych uregulowań prawnych w zakresie wymiany pieców. Podczas katowickiej debaty pojawiło się spostrzeżenie, że nikt nie ma wpływu na to, jaki rodzaj ogrzewania będzie zastosowany w nowobudowanym obiekcie, domu jednorodzinnym, budynku wielomieszkaniowym czy obiekcie wielkopowierzchniowym. Dziś mogą to być najprzeróżniejsze „kopciuchy” – jak je nazwał Bartłomiej Kozieł – Główny Specjalista z Wydziału Rozwoju UM w Rybniku – i nikt, zgodnie z literą prawa nie może tego zabronić. Ale już w zakresie ogrodzenia domu i obiektu są ściśle określone przepisy.
Dlatego wytwarzanie i dostarczanie ciepła oraz energii elektrycznej jest dziś tematem priorytetowym. Debaty zainicjowane przez Polskie Towarzystwo Elektrociepłowni Zawodowych mają na celu określenie realnych możliwości współpracy między rządem, Parlamentem, samorządem i wytwórcami energii elektrycznej i ciepła w zakresie wypracowania optymalnych mechanizmów wsparcia dla kogeneracji. Od tego zależy, jak szybko i realnie można pozbyć się zjawiska smogu w Polsce.